Komentarze: 4
Byłem z Kerui nad jeziorkiem na pomoście. Se tak siedzielismy z godzinę i se gadamy, spoko luzik. Potem, też se siedzieliśmy, ale tak jakoś trochę bliżej siebie, a potem jeszcze bliżej... i jeszcze... i ją tak obiołem, a ona mnie :-) I tak fajnie było... dalej se gadaliśmy... i już miało coś być... już się na coś zapowiadało... ja się jeszcze bardziej zbliżyłem (choć było to juz nie możliwe) i tak nagle... Lana wysłała mi SMSa, no świetnie czemu w tym momencie? A miało być tak fajnie...